czwartek, 26 lipca 2012

Stevia w Warszawawie

Wczoraj odebrałam przesyłkę ze Stevią.
Roślinki przeżyły podróż bardzo dobrze, kurier dał radę w 24 h, brawo :-)
Roślinka z Paragwaju hodowana na dolnym Śląsku przyjechała do Warszawy cena 15zł

Parę faktów
http://stewia.info.pl/
  • Stewia to w pełni naturalny słodzik
  • Ma zero kalorii
  • Jest słodszy do 250-450 razy od cukru (sacharozy)
  • Rozpuszczalny w wodzie i alkoholach
  • Odporny na wysoką temperaturę (do 200 °C) – może być używany do pieczenia i gotowania
  • Stabilny w kwaśnych i zasadowych płynach (pH 3-9)
  • Może być długo przechowywany
  • Stewia nie powoduje próchnicy zębów
  • Stewia jest bezpieczna dla diabetyków – nie podnosi poziomu cukru we krwi
  • Stewia jest bezpieczna dla osób chorych na fenyloketonurię (PKU)
  • Stewia jest nietoksyczna – testowana na zwierzętach i stosowana przez ludzi od wielu lat bez niepożądanych efektów
  • Słodziki ze stewii nie ulegają fermentacji
  • Stevia może być uprawiana samodzielnie
z wikipedii:
Stevia rebaudianagatunek roślin astrowatych. Pochodzi z Brazylii (Mato Grosso do Sul) i Paragwaju (Amambay, Concepción)[2]. Jest uprawiana w wielu rejonach świata[2].

Zastosowanie

Roślina o bardzo wysokiej zawartości związków słodzących i z tego względu używana do słodzenia napojów i potraw. Charakteryzuje się bardzo niską kalorycznością w porównaniu do tradycyjnego cukru. Ważnym efektem spożywania stewii jest jej zdolność do obniżania ciśnienia krwi[3]. Mechanizm obniżania ciśnienia krwi polega na zatrzymaniu napływu jonów Mg2+ z płynu międzykomórkowego[4].
Stewia posiada również właściwości przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze. Stewiozydy (związki słodzące zawarte w stewii) nie wykazały ujemnego wpływu na płodność, przebieg ciąży i zdrowotność młodych w badaniach nad szczurami, nie wykazały też większego wpływu na układ sercowo-naczyniowy w doświadczeniach na ludziach. Badania laboratoryjne przeprowadzone w krajach Ameryki Południowej wykazały, że stewiozydy mają pewną aktywność w niektórych procesach fizjologicznych[potrzebne źródło].
W grudniu 2008 dopuszczono ją do sprzedaży na terenie USA. W listopadzie 2011 glikozydy stewii zostały dopuszczone do stosowania w Unii Europejskiej jako środki słodzące oznaczane na liście dodatków do żywności symbolem E960[5]. Stewia jest szeroko stosowana w krajach Dalekiego Wschodu (w Japonii od ok. 40 lat).
Stewiozyd zawarty w stevii jest około 300 razy słodszy od normalnego białego cukru, przy czym zawartość stewiozydu w roślinie to ok. 10%. Jest stabilny termicznie do 180 stopni C (czyli nadaje się do pieczenia) i chemicznie w szerokim zakresie pH (do kwaśnych potraw). Nie jest źródłem fenyloalaniny, więc może być stosowany przez chorych na fenyloketonurię[potrzebne źródło]."

Moim zdaniem fajnie mieć niekończący sie cukier w doniczce:) 
Z informacji zasięgniętych u producenta w dobrych warunkach po 2 miesiącach osiągnie 50 cm wysokości. W drugim roku może mieć nawet 1 m wiec jest co jeść.

Wadą jest fakt, że trzeba o nią dbać, a to już nie każdy potrafi.
Lubi słońce, wodę, ciepło, długi dzień - jak każdy z nas- prócz tego lekko kwaśną glebę i przestrzeń w okół.
Najlepiej uprawiać ją w donicach na powietrzu od 15 maja do polowy września , potem należy ją wnieść do jasnego ciepłego pomieszczenia.UWAGA zbyt duża ilość wody obniża poziom cukru w roślinie i powoduje gnicie korzenia.
Liście najsłodsze są przed kwitnieniem ścinamy i suszymy ( pod koniec września)
Suche liście najlepiej zmielić, zagotować kilka minut z wodą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz